Czy wiecie co to moze byc ze przerywa mi wspomaganie(kręcąc kierownicą jest wspomaganie i go nie ma- raz jest moment ze kierownica chodzi lekko a zaraz ciezko). Miala pomóc wymiana plynu-plukalem dwa razy bo podobno mogl sie osadzic brud w przekladni. Po wymianie nadal przerywa. Czy to moze byc pompa bo mechanik mowi ze to nie pompa-bo gdy ona padnie to wspomagania nie ma wogole a nie tak jak u mnie ze przerywa.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 19 Mar 2004 Skąd: Krakow/Tbg
Wysłany: 2004-04-22, 23:13
dokladnie tak jest u mojego wujka w seacie nieraz dziala nieraz nie ... jak tylko sie jej podoba ... juz nie pamietam jak to wyglada dokladnie bo robilismy to jakies 2 lata temu ale byly tam takie podkladki ktore nietrzymaly oleju dobrze - zrobilismy takie aluminiowe z puszki z piwa (tyskie to bylo ) i chodzilo .... jednak jest to taka partyzantka bo po roku znowu odmowila posluszenstwa ...
_________________
Gość
Wysłany: 2004-04-22, 23:16
ale u mnie nic nie wycieka, pompa i przekladnia jest sucha
Pomógł: 15 razy Dołączył: 19 Mar 2004 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2004-04-22, 23:38
a masz naciagniety pasek wiem ze to smieszne ale sprawdz i sprawdz jego stan, moj juz kwalifikuje sie do wymiany, ostatnio go podciagnelem do oporu - wspoma dzialala bajecznie ale znowu sie wyciagnal a regulacja sie skonczyla - taki pasek to smieszne pieniadze - jakies 10 pln
Dołączył: 20 Mar 2004 Skąd: WZ wśćiekły zapierdalacz
Wysłany: 2004-04-23, 07:09
mam podobnie tylko mi jeszcze to wyje w poniedzialek jade do mechanika jak mi zrobi napisze co bylo (pompa po wypadku byla wymieniana wiec moze jest zjeb.... ale tez cos mowili o jakims pasku)
_________________ E-36 325 TDS
beemka bawara nowa czy stara to jest wlaśnie to co chłopaków dziś jara
Mialem kiedys cos podobnego wylo, czasem tak az warczalo jakby cos sie mechanicznie uszkodzilo, czasami lepiej dzialao czasami gozej. Tylko ze u Mnie jeszcze bylo tak ze jak zdjalem pokrywe od zbiornika to plyn sie pienil, jakby bulgotal.
Okazalo sie ze sie pompa porozkrecala, tzn. obudowa tejze do okola sie te srubki poluzowaly. Nie wiem jak to mozliwe ale tak bylo, pozkrecalem i wszystko ok do tej pory
Gość
Wysłany: 2004-04-24, 20:59
kupiłem pasek i wymienilem. jest troche lepiej ale nadal dziala nierowno
robos Gość
Wysłany: 2004-04-26, 15:14
a może coś z pompą -ja stawiam na to pasek wynieniłeś to powinno być OK !
Dołączył: 20 Mar 2004 Skąd: WZ wśćiekły zapierdalacz
Wysłany: 2004-05-05, 20:48
Pierd...... naciaganie wymienilem pompe i mam spokój pasek jest albo luzny albo naciagniety i tyle jak naciagales czy wymieniales i zle chodzi to zostala pompa jak tak zrobilem pompa 400 do tds-a e-36 mysle ze do Tweojego piwinna byc tansza
_________________ E-36 325 TDS
beemka bawara nowa czy stara to jest wlaśnie to co chłopaków dziś jara
ja mam bardzo podobną sytuacje tylko w silniku M50 i niemam pojecia oco chodzi ale wydaje misie że jak sie nagżeje to niedziała ostatnio leciałemna mazury i kitowałem po 200km/h i wspoma niedziałała zatszymywałewm sie to jak kręciłem w prawo działało na chwile jak w lewo to nie teraz działa kiedy chce jak lecą prosto to dziąl jak zachamuje mocnioej to się wyłancza oco tu chodzi a koleś od pomp i przekładni powiedział mi tak regeneracja listwy (maglownicy )600zł pompy od 400-do800 zlodziejstwo i muwi że niema innej opcji
Gość
Wysłany: 2004-05-07, 20:14
Zauwazylem ze jak postoi przez noc to rano jest dobrze przez jakis czas. Tok samo jak poleje pasek woda to chwile popiszczy i wspomaganie dziala przez ok godz. jezdzenia.
fozgen [Usunięty]
Wysłany: 2004-05-09, 19:41
ja miałem problem z maglem i musiałem wymienic , arni widział jak mi szło opornie , ale wymieniłem - sam , przewody podokrecałem jak tylko mogłem najlepiej , umyłem żeby sprawdzic czy nie bedzie sie pocoiło , a tu po odpaleniu wspoma nie działa ,oleju nalałem max , poczekałem , kierownica kręciłem w l i p , nic ... poczekałem chwilke i mówie sobie następnego dnia sprawdze .. ruszyłem a tu wspoma działa i niedziała , drogą dedukcji doszłem że .... przy dokręcaniu przewód gumowy delikatnie został wygiety i w sposób naturalny zmniejszyła sie srednica i tylko przy wusokich obrotach działało , gdybym sie dokładnie nie przygladał zwalił bym wszystko na pompe , a po poprawce śmiga jak trzeba ....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Home
Portal
Kontakt
Regulamin
Mapa Google
Assistance
Klubowicze
FAQ
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
) i chodzilo .... jednak jest to taka partyzantka bo po roku znowu odmowila posluszenstwa ... 
wiem ze to smieszne ale sprawdz 
i sprawdz jego stan, moj juz kwalifikuje sie do wymiany, ostatnio go podciagnelem do oporu - wspoma dzialala bajecznie ale znowu sie wyciagnal a regulacja sie skonczyla - taki pasek to smieszne pieniadze - jakies 10 pln 
,oleju nalałem max , poczekałem , kierownica kręciłem w l i p , nic ... poczekałem chwilke i mówie sobie następnego dnia sprawdze .. ruszyłem a tu wspoma działa i niedziała , drogą dedukcji doszłem że .... przy dokręcaniu przewód gumowy delikatnie został wygiety i w sposób naturalny zmniejszyła sie srednica i tylko przy wusokich obrotach działało , gdybym sie dokładnie nie przygladał zwalił bym wszystko na pompe , a po poprawce śmiga jak trzeba ....